Po ostatnich wypowiedziach przedstawicieli lekarzy zrzeszonych w PTReh zaprezentowanych podczas posiedzenia Sejmowej Podkomisji Zdrowia pracującej nad poselskim Projektem Ustawy o zawodzie Fizjoterapeuty – zarząd SFP wystosował list otwarty do Zarządu Głównego PTReh. Zachęcamy do zapoznania się z jego treścią.
Warszawa, 9 lipca 2015 r.
Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Rehabilitacji
Klinika Rehabilitacji Medycznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi
ul. Pomorska 251, 92-213 Łódź
Szanowni Państwo, Lekarze Specjaliści Rehabilitacji Medycznej,
Jak Państwo zapewne wiecie trwają w Sejmie prace nad projektem Ustawy o zawodzie fizjoterapeuty. Projekt jest niezwykle ważny dla naszej grupy zawodowej oraz pacjentów w Polsce. Fizjoterapia jako zawód medyczny, jest jedną z zasadniczych składowych szeroko rozumianego procesu rehabilitacji. Współpracują w nim specjaliści różnych dziedzin medycyny – lekarze, fizjoterapeuci, pielęgniarki, logopedzi, psycholodzy, pedagodzy i inni. Współpraca z innymi specjalistami wymaga wzajemnego poszanowania i partnerskiego traktowania. Model taki funkcjonuje w krajach Unii Europejskiej, w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i wielu innych.
Fizjoterapeuci w Polsce są jedyną grupą zawodową, która mimo wieloletnich starań nie doczekała się zapisów prawnych określających zasady wykonywania zawodu, zakres kompetencji zawodowych, obowiązków i odpowiedzialności zawodowej. Rodzi to poczucie frustracji, ogranicza możliwość wykorzystania w praktyce zawodowej wiedzy i umiejętności zdobytych podczas studiów i kształcenia podyplomowego oraz rodzi nieporozumienia w pracy zespołowej.
Z przykrością stwierdzamy, że brak Ustawy o zawodzie fizjoterapeuty jest skutkiem polityki prowadzonej przez wąską grupę przedstawicielilekarzy specjalistów rehabilitacji medycznej. Uważamy za nieetyczne działania podejmowane na niekorzyść innej grupy zawodowej oraz zawłaszczanie sobie praw do kierowania zespołem, w którym jedynie fizjoterapeuci nie posiadają kompetencji. Nieetyczne i pozbawione wszelkich zasad moralnych jest także kształcenie studentów fizjoterapii przez lekarzy rehabilitacji medycznej i jednoczesne dążenie do odebrania absolwentom kompetencji wymienionych na dyplomach ukończenia studiów licencjackich i magisterskich.
Każdy z nas zna pojęcie Polskiej Szkoły Rehabilitacji. Nikt nie podważa znaczącego wkładu lekarzy w rozwój rehabilitacji polskiej. Należy jednak zapytać co zmieniło się w naszym kraju od 1995 roku, czyli śmierci Profesora Wiktora Degi? Gdzie podziały się główne założenia takie jak wczesność, powszechność, ciągłość i systematyczność? I gdzie podział się dalszy rozwój i współpraca lekarzy z innymi specjalistami? „Przedstawiciele” Polskiej Szkoły Rehabilitacji skupili się na zatrzymaniu ideałów, które zasnęły wiele lat temu wraz z ludźmi otwartymi na zmiany i przedstawicieli innych profesji.
Przesyłamy wyrazy szacunku dla Lekarzy, którzy współpracują z fizjoterapeutami, dzieląc się swoją wiedzą i doświadczeniem oraz korzystają z naszych doświadczeń. Tylko taka droga prowadzi do sukcesu i rozwoju. Wielu Lekarzy było i jest naszymi mentorami. Ale bycie mentorem nie oznacza sprawowania władzy – oznacza otwartość, zachętę do rozwoju i wsparcie. Ograniczanie praw innych ludzi jest drogą donikąd, jest przejawem braku pokory i poczucia wielkości, które charakteryzuje ludzi słabych.
Medycyna rozwija się nieustannie i wymaga podnoszenia kwalifikacji zawodowych w coraz węższych dziedzinach. Cenimy lekarzy za wiedzę i umiejętności diagnostyczne, istnieją jednak dziedziny znane tylko fizjoterapeutom. Prosimy by nie ograniczać naszych praw.
Z wyrazami szacunku
Zarząd Główny Stowarzyszenia Fizjoterapia Polska
Do wiadomości:
ü Ministerstwo Zdrowia
ü Sejmowa Komisja Zdrowia
1 Comment