Fizjoterapia Polska

Przerwanie ciągłości tkanek w fizjoterapii – podstawy prawne, szczepienia przeciwko COVID-19, ryzyko ekspozycji zawodowej

Ustawa o zawodzie fizjoterapeuty z dn. 25 września 2015 r. podaje, że zawód fizjoterapeuty polega na wykonywaniu świadczeń medycznych [1]. Przedmiotem dyskusji pozostaje fakt, czy fizjoterapeuci posiadają uprawnienia do wykonywania zabiegów związanych z naruszeniem ciągłości tkanek pacjenta np. suchej igłoterapii. W związku z niedawnym rozszerzeniem możliwości kwalifikacji i wykonywania szczepień przeciwko COVID-19 na tę grupę zawodową [7], warto ponownie zwrócić uwagę na to zagadnienie.

Czynności prowadzące do naruszenia ciągłości tkanek ludzkich

Powyższe sformułowanie zostało użyte w Ustawie z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, która nakłada na osoby wykonujące takie procedury bez związku z udzielaniem świadczeń zdrowotnych obowiązek wdrożenia postępowania chroniącego przed zakażeniami [2]. Chodzi m.in. o zabiegi wykonywane przez kosmetyczki z zakresu medycyny estetycznej. Obecny stan prawny nie zakazuje im przerywania ciągłości tkanek, z zachowaniem określonych zasad. Jednak środowiska medyczne postulują o ograniczenie grup zawodowych uprawnionych do wykonywania tego typu zabiegów, sugerując m.in. zmianę definicji medycyny estetycznej [3]. Tendencja do zwiększenia stopnia regulacji związana jest częściowo z wejściem w życie Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego w sprawie wyrobów medycznych, ale trudno nie odnieść wrażenia, że chodzi również o walkę o rynek zabiegów kosmetycznych pomiędzy różnymi środowiskami zawodowymi [4].

Brak zakazu = pozwolenie?

Sytuacja fizjoterapeutów jest jednak inna niż ta opisana powyżej. Jak już wspomniano we wstępie, fizjoterapeuci są samodzielnym zawodem medycznym i wykonują konkretne świadczenia medyczne. Według Ustawy o zawodzie fizjoterapeuty, należą do nich m.in. kwalifikowanie, planowanie i prowadzenie fizykoterapii, kinezyterapii i masażu, zlecanie wyrobów medycznych i dobieranie ich do potrzeb pacjentów, prowadzenie działalności fizjoprofilaktycznej [1]. Są to szerokie, żeby nie powiedzieć – ogólnikowe, pojęcia. Wymienione w Ustawie świadczenia wykonywane przez fizjoterapeutów poprzedzone są sformułowaniem “w szczególności”. Nie jest to więc kompletna lista. Dla przypomnienia, świadczenia medyczne to działania służące zachowaniu, ratowaniu, przywracaniu lub poprawie zdrowia oraz inne działania medyczne wynikające z procesu leczenia lub przepisów odrębnych, regulujących zasady ich wykonywania [5]. Czy można w takim razie założyć, że skoro nie istnieją przepisy wprost zakazujące fizjoterapeutom przerywania tkanek, to jest ono dozwolone w ramach udzielania przez nich świadczeń medycznych? Pytanie pozostaje otwarte.

Przy braku jednoznacznej wykładni należy pamiętać, że samo posiadanie Prawa Wykonywania Zawodu to niekoniecznie wystarczający warunek prowadzenia poszczególnych rodzajów leczenia np. igłoterapii. Niezbędne jest nabycie kompetencji i uprawnień w danej dziedzinie np. poprzez ukończenie kursu lub szkolenia. [6]

Należy pamiętać, że fizjoterapeutę, tak jak każdego pracownika medycznego, obowiązuje odpowiedzialność karna i cywilna. W przypadku prowadzenia praktyki fizjoterapeutycznej zawarcie umowy ubezpieczenia OC jest obligatoryjne, ale warto zadbać o nie także w przypadku pracy na etacie czy na podstawie umowy zlecenia. TU INTER przygotował ofertę dopasowaną do potrzeb fizjoterapeutów – zapoznaj się z nią tutaj lub skontaktuj się z konsultantem.

Rola fizjoterapeutów w Narodowym Programie Szczepień

W kwietniu wprowadzono zmiany w przepisach, które umożliwiły kwalifikację i podawanie szczepień przeciwko COVID-19 większej grupie zawodów medycznych [2]. Znaleźli się wśród nich także fizjoterapeuci. Jest to pierwszy przypadek oficjalnego nadania fizjoterapeutom uprawnień do wykonywania procedury związanej z naruszeniem tkanek! W przyszłości może to stanowić argument za prawnym uregulowaniem kompetencji fizjoterapeutów, dotyczących wykonywania tego typu zabiegów. Chętni do udziału w szczepieniach fizjoterapeuci muszą ukończyć szkolenie teoretyczne i praktyczne prowadzone przez Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego lub uczelnie medyczne. Praktyczna część szkolenia, odbywająca się w centrach symulacji, obejmuje naukę techniki wykonywania iniekcji i postępowania w razie wstrząsu [7]. Szkolenia są bezpłatne. Krajowa Izba Fizjoterapeutów zachęca medyków do zdobycia certyfikatu i zaangażowania się w szczepienia. Jednym z powodów jest pokazanie, że fizjoterapeuci są gotowi na stałe poszerzenie ich uprawnień związanych z przerywaniem ciągłości skóry [8].

Ryzyko ekspozycji zawodowej

Wykonywanie zabiegów związanych z przerwaniem ciągłości tkanek wiąże się ze zwiększonym ryzykiem zakażenia się wirusami przenoszonymi drogą krwiopochodną. Każdego roku na świecie około 3 mln pracowników ochrony zdrowia jest narażonych na ekspozycję zawodową na wirusy krwiopochodne, z czego 2 mln dotyczą HBV, 900 tys. – HCV, a 170 tys. – HIV. [9]

Jeżeli utrzyma się tendencja do zwiększania uprawnień fizjoterapeutów, także w zakresie wykonywania zabiegów z naruszeniem ciągłości skóry, warto pomyśleć o ubezpieczeniu HIV/WZW przed rozszerzeniem zakresu swojej pracy zawodowej.

Referencje
1. Ustawa o zawodzie fizjoterapeuty z dn. 25 września 2015 r.
2. Ustawa z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi
3. https://nil.org.pl/dla-lekarzy/prawo/medycyna-estetyczna/5296-propozycja-definicji-medycyny-estetycznej (ostatni dostęp: 27.04.2021)
4. https://bezprawnik.pl/zabieg-kosmetyczny-lekarz/ (ostatni dostęp: 27.04.2021)
5. Ustawa z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej
6. https://www.acusmed.pl/blog/czy-suche-iglowanie-w-fizjoterapii-jest-zabronione/ (ostatni dostęp: 27.04.2021)
7. Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 9 kwietnia 2021 r. w sprawie kwalifikacji osób przeprowadzających badania kwalifikacyjne i szczepienia ochronne przeciwko COVID-19
8. https://kif.info.pl/szczepmy-przeciw-covid-19 (ostatni dostęp: 27.04.2021)
9. Agnieszka Dyk-Duszyńska. Ekspozycja zawodowa pracowników medycznych na wirusy zapalenia wątroby typu B (HBV) i C (HCV) oraz ludzki wirus niedoboru odporności (HIV). Poznań 2013
10. https://www.acusmed.pl/blog/polskie-prawo-pozwala-fizjoterapeucie-przerywac-ciaglosc-skory/ (ostatni dostęp: 27.04.2021)

Ból głowy rano? Zmień poduszkę na ergonomiczną!

Sen powinien dawać regenerację i pozwolić nabrać sił na nowy dzień. Jednak czasem czujemy ból głowy po przebudzeniu. Jedną z przyczyn może być źle dobrana poduszka.

Co powoduje poranny ból głowy?

Jeśli pominiemy czynniki takie jak zbyt krótki sen, choroba czy nadużywanie alkoholu, jednym z powodów porannego bólu głowy może być niewłaściwa poduszka. Jeżeli jest zbyt wysoka lub zbyt niska, nie daje właściwego podparcia głowy i szyi w naturalnej pozycji. W efekcie obciążone są nie tylko mięśnie i ścięgna, które same w sobie mogą boleć, ale także szyjny odcinek kręgosłupa i powiązane z nim nerwy.

Konsekwencje codziennego bólu głowy

Ból karku, ból głowy, migrena – wszystkie one utrudniają nam funkcjonowanie i nie pozwalają w pełni cieszyć się życiem. Wpływa to na cały nasz dzień. Zamiast ruszyć z energią do swoich spraw próbujemy znaleźć rozwiązanie. Środki przeciwbólowe mogą pomóc usunąć objawy, ale nie likwidują przyczyn bólu, a spożywane w nadmiernych ilościach obciążają układ pokarmowy. Co gorsza, ból szyi lub głowy to nie tylko subiektywne odczucie dyskomfortu i może mieć skutki społeczne. Po pierwsze powoduje gorszy nastrój i zwiększa nerwowość, co przekłada się na relacje międzyludzkie i gorszą komunikację z bliskimi czy współpracownikami. Po drugie długotrwały ból i napięcie mogą obniżać koncentrację i zmniejszać szybkość reakcji, co ma ogromne znaczenie choćby za kierownicą.

Czy wystarczy zwykła poduszka?

W Polsce najczęściej spotykane są tradycyjne poduszki, składające się z bawełnianej poszewki i wypełnienia z materiałów syntetycznych (np. włókno poliestrowe) lub naturalnych (np. pierze). Mają one jedną zasadniczą wadę: takie wypełnienie zbija się, zmniejsza objętość i w efekcie podparcie głowy staje się coraz niższe. Ponadto często spotykany jest prawie kwadratowy rozmiar 70×80 cm. Taka poducha jest zwyczajnie za duża i zamiast podpierać głowę i szyję ląduje również pod łopatkami, albo jest zginana w pół. Niektórzy stosują też taką poduszkę, a na niej mniejszy jasiek, który ma choć trochę wesprzeć szyjny odcinek kręgosłupa. Do wszystkiego można się przyzwyczaić, ale nie jest to stabilne ani ergonomiczne rozwiązanie. Zbyt płaska poduszka sprawia, że głowa opada za nisko – zwłaszcza w połączeniu z niewłaściwym materacem. W efekcie może to powodować nie tylko poranny ból głowy i szyi, ale też zwiększać chrapanie w ciągu nocy. Wiele zależy to od ogólnego stanu zdrowia i pozycji snu, ale długotrwałe niewłaściwe ułożenie w końcu zawsze daje negatywny efekt. Podobnie zresztą jest ze zbyt wysoką poduszką, która sprawia, że szyjny odcinek kręgosłupa znajduje się podczas leżenia powyżej odcinka grzbietowego. To też nie jest naturalna pozycja i też może powodować dyskomfort!

Nowocześniejszym rozwiązaniem są różnego rodzaju poduszki piankowe i lateksowe. Tu rzadziej dochodzi do szybkiego „spłaszczenia”, ale też występują różne problemy. Nie wszystkie mają ergonomiczny kształt i są wykonane z dobrej jakości materiałów.

Czym wyróżniają się poduszki ergonomiczne TEMPUR®?

Firma TEMPUR® do kwestii poduszek podchodzi bardzo poważnie. Wie, że każdy z nas jest inny, różnimy się pod względem sylwetki, preferencji, pozycji snu… Dlatego właśnie gama poduszek TEMPUR® jest tak szeroka. Wśród dostępnych modeli i rozmiarów każdy powinien znaleźć tę najlepszą dla siebie. Dobór odpowiedniej poduszki to jak dobór wygodnych butów, dopasowanej sukienki czy garnituru – z tą różnicą, że będziemy na niej spędzać 7-8 godzina każdej nocy. Poza tym poduszki TEMPUR® wyróżnia materiał, z którego są wykonane – stworzony przez NASA, redukujący nacisk i dopasowujący się precyzyjnie do kształtu ciała. Pozwala on uzyskać niezwykle komfortowe podparcie we właściwej pozycji, a przy tym jest trwały i zachowuje swoje właściwości przez wiele lat.

Preferowana pozycja snu: na plecach

Jest to najprawdopodobniej najlepsza i najzdrowsza pozycja snu. Ciało może całkowicie się odprężyć. Trzeba jednak zadbać o odpowiednie podparcie głowy, żeby wraz z kręgosłupem tworzyła linię prostą. Jeśli doskwiera Ci ból karku, możesz potrzebować nieco niższej poduszki, aby głowa nie była zbytnio uniesiona, co może nadwyrężać szyję. Poduszka do spania na plecach po prostu nie powinna być zbyt wysoka. Nadal jednak potrzebujesz dodatkowego wypełnienia w dolnej części poduszki, dla zapewnienia właściwego podparcia karku.

Specjalnie dla osób śpiących na plecach stworzono poduszkę TEMPUR® Millennium, która precyzyjnie dopasowuje się do głowy, szyi i ramion. Jej kształt może też pomagać w razie problemów z chrapaniem.

U osób śpiących na plecach sprawdzi się również poduszka TEMPUR® Symphony. Ma dość tradycyjny, lekko zaokrąglony kształt. Jest bardziej miękka niż TEMPUR® Millennium. Zapewnia stabilne podparcie, bez przesunięć i odkształceń, przez całą noc. Nadaje się ona również do spania na boku.

Preferowana pozycja snu: na boku

Jest to najpowszechniejsza pozycja snu. Wiele badań wskazuje, że nawet wybór boku ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie. Istotna jest też wielkość: poduszka do spania na boku powinna mieć odpowiedni rozmiar. Jeśli śpiąc w tej pozycji doświadczasz bólu karku, potrzebujesz twardszej poduszki, która zapewni lepsze podparcie i wypełni lukę między uchem a zewnętrzną częścią ramienia.

W tej sytuacji sprawdzi się poduszka TEMPUR® Original. Jej ergonomiczny kształt dopasowany jest do naturalnej krzywizny naszego ciała, podpierając głowę i szyjny odcinek kręgosłupa.

Doskonałym rozwiązaniem dla ludzi śpiących na boku może też być poduszka TEMPUR® Sonata. Jej kształt przypominający nieco półksiężyc sprawia, że otula i podpiera szyję nawet wtedy, gdy często zmieniasz pozycję i przewracasz się z boku na bok w ciągu nocy.

Preferowana pozycja snu: na brzuchu

Podobno tę pozycję snu najczęściej wybierają osoby bardzo emocjonalne. Nie sprzyja ona jednak naszemu zdrowiu, gdyż obciąża kręgosłup oraz sprawia, że narządy są uciskane podczas nocy.

Niemniej jednak są osoby które nie wyobrażają sobie snu w innej pozycji. Jaka poduszka do spania na brzuchu będzie najlepsza? Polecamy TEMPUR® Ombracio. Jej wyjątkowy, opatentowany kształt oraz wypełnienie z miniaturowych poduszeczek z materiału TEMPUR® sprawiają, że możesz ją ściskać i formować, aby uzyskać najbardziej komfortową pozycję. Pokrowiec wewnętrzny i pas boczny z materiału 3D poprawiają natomiast cyrkulację powietrza przez wnętrze poduszki, co ułatwia oddychanie.

Równie ważny jak wybór modelu jest też wybór rozmiaru poduszki, a szczególnie jej wysokości. Generalnie im mocniejsza budowa ciała i szersze ramiona, tym wyższej poduszki potrzebujemy. Znaczenie ma również twardość materaca. Na miękkim, takim w który bardziej się zapadamy, wystarczy niższa poduszka, na twardszym zwykle potrzebna jest wyższa. Odpowiednio dobrana poduszka sprawi, że bolący kark po spaniu odejdzie w niepamięć!

Korzystanie z odpowiedniej poduszki jest sprawą kluczową dla naszego snu. Dobór kształtu, rozmiaru i twardości jest kwestią indywidualną. Zachęcamy więc, by osobiście przetestować poduszki TEMPUR® i znaleźć tę perfekcyjnie dopasowaną. O pomoc przy doborze kształtu, rozmiaru i stopnia twardości poduszki do spania warto też poprosić doradcę pracującego w specjalistycznym salonie z materacami i poduszkami!

Ulubione pozycje w bibliotece terapeuty

Korzystając z promocji PZWL, która dedykowana jest fizjoterapeutom, zdecydowałam się przejrzeć kilka pozycji, o których myślałam już od pewnego czasu. Jako osoba wykonująca zawód czynnie, szukałam przede wszystkim lektur łatwych w odbiorze i ułatwiających moją codzienną pracę.

“Atlas anatomii palpacyjnej” to narzędzie praktyczne dla fizjoterapeutów na każdym etapie swojej zawodowej ścieżki – od studentów pierwszych lat studiów, aż do praktyków z wieloletnim doświadczeniem. Na to uaktualnione i rozszerzone wydanie czekało na pewno wiele osób, uczących się trudnej sztuki palpacji z wcześniejszych wydań. 

Książka stanowi definicję dobrego atlasu. To w zasadzie mapa ciała pacjenta, która w prosty sposób prowadzi nas do celu. Podzielona jest ona ze względu na badane obszary ciała, które omówione zostały w trzech następujących kategoriach: osteologia, miologia oraz nerwy i naczynia krwionośne. 

Poszczególne rozdziały rozpoczynają się od ilustracji obrazujących anatomię omawianych części ciała. Autor pominął nazwy łacińskie, co dla niektórych stanowi zaletę – na pewno wpływa na praktyczne wykorzystanie schematów preparatów anatomicznych w pracy z pacjentem.

Następnie otrzymujemy zbiór fotografii z opisem sposobu badania i – co w moim odczuciu stanowi największą wartość – wskazówkami klinicznymi! Fotografie wywołane są w odcieniach szarości, obejmują dokładnie badane obszary, skupiając oko na tym, co najważniejsze. 

Uważam, że “Atlas anatomii palpacyjnej” Serge’a Tyxy to książka, która powinna znaleźć się w gabinecie każdego fizjoterapeuty. Jest wykonana estetycznie, przejrzyście i w najlepszy z klinicznego punktu widzenia sposób – dostosowany do praktycznego wykorzystania. Doskonale nadaje się nie tylko do nauki do egzaminu – to lektura, do której warto wracać nawet wiele lat po jego zaliczeniu.

Książkę można kupić m.in. tutaj: https://bit.ly/32V5Jy2

“Fizjoterapia w dysfunkcjach stopy i stawu skokowo-goleniowego” to obowiązkowa pozycja dla osób pracujących z zaburzeniami dystalnych części kończyny dolnej. Dotyczy ona nie tylko jednych z najczęściej występujących w ortopedii urazów stopy i stawu skokowo-goleniowego, ale także dysfunkcji następujących w przebiegu innych chorób układowych. Wydaje się więc, że każdy praktyk fizjoterapeuta będzie mógł wykorzystać ją w swojej codziennej pracy z pacjentami. 

Książka stanowi pigułkę wiedzy w zakresie postępowania z tytułowymi problemami. To całościowa instrukcja pracy z pacjentami, przeprowadzająca krok po kroku od procesu stawiania diagnozy (wraz ze szczegółowym omówieniem przykładowych badań obrazowych), przez wskazaną dla konkretnych przypadków fizjoterapię, aż do leczenia chirurgicznego wraz z zalecanym postępowaniem pooperacyjnym. 

Myślę, że główną zaletą tej książki jest zebranie w jednym miejscu tak wielu narzędzi diagnostycznych dla stóp i stawu skokowo-goleniowego. Zawiera ona:

  • gotowe do wykorzystania testy funkcjonalne z interpretacją wyników; 
  • opisy skal i kwestionariuszy wraz ze wskazówką, jak uzyskać do nich dostęp;
  • analizę badań obrazowych z przykładową dokumentacją fotograficzną.

Część dotycząca interwencji fizjoterapeutycznych jest nastawiona na jej praktyczne zastosowanie. Poza ogólnymi zasadami, znajdziemy w niej podział na schorzenia wraz z konkretnymi przykładami ćwiczeń oraz techniką oklejania. Wytłumaczone są one w sposób tak przejrzysty, że skorzystać może z nich osoba mało doświadczona, a nawet i student.

Procedury chirurgiczne są tu omówione szczegółowo, ale bez przesadnego rozwijania wątków, które nie dotyczą pracy fizjoterapeuty. To zgromadzenie wszystkich najważniejszych elementów planowanego leczenia chirurgicznego: wskazań i kwalifikacji, a także porównanie w poszczególnych przypadkach zdjęć RTG i obrazu klinicznego przed i po zabiegu oraz podstawowych zaleceń pooperacyjnych.

Osobiście uważam, że przykłady rehabilitacji po konkretnych zabiegach mogłyby być tu nieco bardziej rozwinięte, jednak dla bardziej doświadczonych w opiece pooperacyjnej, nie powinno stanowić to problemu.  

Zdecydowanie polecam ją praktykom, lubiącym mieć pod ręką proste narzędzie, które ułatwi i usprawni im pracę z pacjentem.

Książkę można kupić m.in. tutaj: https://bit.ly/3nuEe7L

“Pilates w rehabilitacji” Samanthy Wood to szczegółowy przewodnik po wybranych ćwiczeniach pilates. Dedykowany jest nie tylko fizjoterapeutom i lekarzom, ale także trenerom sportowym czy instruktorom tej metody. Obie grupy – i medycy i sportowcy – mogą czerpać korzyści z lektury dostosowanej i poruszającej kwestie istotne dla każdego z jej przedstawicieli.

Zacznijmy od tego, kim jest autorka książki. Samantha Wood to nie tylko fizjoterapeutka, ale również certyfikowana instruktorka pilates i była trenerka akademicka, współpracująca ze sportowcami niemal wszystkich dyscyplin. Swoje doświadczenie i wiedzę wykorzystuje w swojej codziennej pracy klinicznej z pacjentami. To właśnie od tej strony, wykorzystania metody pilates w rehabilitacji osób z dolegliwościami, omówię perspektywy pracy z tą książką.

Co istotne – lektura przytacza konkretne badania naukowe, potwierdzające skuteczność pilates w rehabilitacji różnych dolegliwości i stanów pourazowych oraz wyjaśnia, w jaki sposób skutecznie i bezpiecznie wprowadzić ją do swojej praktyki fizjoterapeutycznej, sięgając do podstaw anatomii.

Osoby, które pierwszy raz spotkają się z tą metodą, otrzymają pigułkę wiedzy dotyczącej jej podstawowych zasad, założeń, metodologii i wykorzystywanego sprzętu. Dział ten sięga nawet po cytaty jej twórcy – Josepha Pilatesa – jednak bez zbędnego zagłębiania się w filozofię, która wydaje się niepotrzebna w kontekście pracy z pacjentem. Na pewno jednak znajdą się tacy, których lektura zainspiruje do dalszych poszukiwań w tym temacie. 

Dział z ćwiczeniami jest bardzo obszerny i skategoryzowany w zależności od wykorzystywanego podczas ćwiczeń sprzętu. Choć mata jest tu artykułem najłatwiej dostępnym, autorka przestrzega, że wykonywane na niej ćwiczenia, nie zawsze należą do najprostszych z punktu widzenia pacjenta. Aby najpełniej skorzystać z tego przewodnika, warto być już wyposażonym w urządzenia dedykowane tej metodzie (np. reformer pilates, cadillac).

Ćwiczenia omówione są w następujący sposób: wymienione są główne mięśnie zaangażowane w ćwiczenie, jego cele, wskazania, przeciwskazania oraz instrukcja opatrzona fotografiami. Dodatkowo, niektóre ćwiczenia wzbogacone są o objaśnienia innych ich wariantów i wskazówki dotyczące techniki wykonania. Opisy są bardzo proste i intuicyjne, w związku z czym nawet osoba zupełnie początkująca w pilatesie, łatwo się w nich odnajdzie. 

Z punktu widzenia praktykującego fizjoterapeuty, najcenniejszy jest spis ćwiczeń posegregowanych według poszczególnych dolegliwości, schorzeń i stanów pourazowych. Za jego pomocą, po wyszukaniu choroby, z którą zgłosił się do nas pacjent, otrzymujemy gotową bazę zalecanych ćwiczeń.

Książka jest ciekawą pozycją dla fizjoterapeutów chcących urozmaicić i poszerzyć swój warsztat pracy o nowe techniki. To również lektura doskonała dla osób, którzy myślą o zmianie pacjentów na klientów i rozpoczęciu pracy np. w branży wellness.

Książkę można kupić m.in. tutaj: https://bit.ly/3gHVntl

Jaki stelaż do łóżka wybrać?

Stelaż to podstawa materaca i element niezbędny w niemal każdym łóżku, ale ponieważ go nie widać, często o nim zapominamy. Tymczasem ma ogromny wpływ na komfort wypoczynku!

Każdy materac trzeba na czymś położyć. To dość banalne stwierdzenie, ale jaką podstawę materaca wybrać? Na pewno musi być równa i przewiewna, aby nie kumulowała się w nim wilgoć. Podłoga spełnia ten pierwszy warunek, ale drugi już nie, dlatego stosujemy łóżka i stelaże. Daje to również większy komfort wstawania i kładzenia się. Łóżka kontynentalne czy też łóżka boxspring nie dają nam zbyt wielkiego wyboru, bo w ich przypadku rama i podstawa stanowią jedną całość, choć tu również warto zadbać, aby materac spoczywał na powierzchni zapewniającej elastyczność i cyrkulację powietrza. Natomiast wybór większości klientów w Polsce to klasyczna rama łóżka, w której musi się znajdować jakiś stelaż.

Najprostsze i najtańsze rozwiązanie to po prostu sztywne deski, umieszczane wewnątrz ramy. Dają równe podparcie, ale ograniczają cyrkulację powietrza, zwłaszcza jeśli są szerokie. Poza tym nie zapewniają komfortu, bo nie uginają się i nie dopasowują w żaden sposób gdy zmieniamy pozycję.

Dlatego wynaleziono stelaże pod materac składające się z elastycznych listew. Są bardziej komfortowe, bo uginają się pod wpływem ciężaru, podążając za ruchem naszego ciała i materaca. Stelaże listwowe są zwykle nieco wyższe i najbardziej elastyczne w środkowej części, a im bliżej boków, czyli punktów mocowania listewek, tym mniejsza elastyczność i poziom komfortu. Natomiast wentylacja może być nieco lepsza niż w przypadku desek, o ile listwy są wąskie, ale i tak przynajmniej połowa materaca styka się z drewnianą, nieprzepuszczającą powietrza powierzchnią.

Dlatego pojawiło się na rynku nowocześniejsze rozwiązanie: stelaże TEMPUR® Flex. Ich zaletą jest indywidualne dopasowanie do ciała użytkownika, bo kilkadziesiąt elementów sprężynowych pracuje indywidualnie uginając się dokładnie tam i w tym kierunku, gdzie jest to potrzebne. Dlatego niezależnie od sylwetki i pozycji, w jakiej leżymy, na takim stelażu można się poczuć niezwykle komfortowo. Ponadto każdy z elementów podpierających materac jest przewiewny. Dobra cyrkulacja powietrza sprawia, że nie kumuluje się w nim wilgoć, a warunki do snu są lepsze.

Stelaż z regulacją czy bez?

W przypadku stelaży TEMPUR® Flex już podstawowy model 500, tzw. stelaż statyczny, czyli bez regulacji, posiada opisane powyżej zalety. Jednak wielu użytkowników twierdzi, że najlepsze stelaże pod materac to te z możliwością zmiany pozycji, czyli np. uniesienia nóg lub oparcia pleców. Wskazują na wiele zalet takiego rozwiązania, np. bardzo wygodne czytanie czy oglądanie telewizji w łóżku (tego drugiego nie polecamy, może utrudniać zaśnięcie). Bardzo przyjemna i relaksująca jest też drzemka z nogami uniesionymi powyżej reszty ciała. Warto jednak zwrócić uwagę na dwa aspekty zdrowotne: obrzęki nóg i chrapanie. Tu również stelaż z regulacją może być pomocny!

Jednym z problemów zdrowotnych, które w pewnym wieku i w pewnych okolicznościach okazują się naprawdę powszechne, są obrzęki nóg. Choć to dość uciążliwe zjawisko, związane z nim dolegliwości można zminimalizować, dbając o jakość nocnego wypoczynku. Skąd biorą się obrzęki nóg i jaką rolę w ich neutralizowaniu może odgrywać łóżko z regulowanym stelażem?

Opuchnięte kostki i puchnięcie nóg w łydkach można w pewnym sensie nazwać chorobą zawodową osób, które w pracy są zmuszone godzinami siedzieć za biurkiem, załatwiając pilne sprawy. Utrzymywanie przez długi czas pozycji siedzącej z opuszczonymi nogami sprzyja bowiem powstawaniu stanów niewydolności żylnej, które objawiają się właśnie opuchlizną łydek.

Podobne objawy mogą też dawać różne poważne schorzenia. Dlatego nawracających obrzęków nóg nie należy lekceważyć. Po zaobserwowaniu u siebie powtarzającego się puchnięcia nóg należy skonsultować się z lekarzem i ustalić jego możliwe przyczyny, a następnie także sposób leczenia choroby podstawowej i łagodzenia obrzęków, które jej towarzyszą. Podstawą jest oczywiście wdrożenie leczenia farmakologicznego, ale bez zmiany pewnych nawyków i przyzwyczajeń oraz bez otoczenia nóg troskliwą opieką same leki mogą nie przynieść spodziewanych efektów.

Co zatem lekarze zalecają osobom zmagającym się z obrzękami nóg? Bardzo ważne jest ograniczenie spożycia soli, która zatrzymuje wodę w organizmie, jak również – najczęściej – przyjmowanie (pod kontrolą lekarza) leków moczopędnych. Należy też zrezygnować z ciasnych skarpet i rajstop, które uniemożliwiają swobodny odpływ krwi z dolnych partii nóg, co zwiększa obrzęk. Kolejną rzeczą, której najlepiej unikać, są gorące kąpiele – wysoka temperatura sprawia bowiem, że żyły ulegają rozszerzeniu, a krew zaczyna w nich zalegać. Istotna okazuje się także regularna aktywność fizyczna – nawet jeśli w ciągu dnia znajdujesz czas tylko na krótki spacer – która pomoże odprowadzić krew z nóg w kierunku serca. Znaczną ulgę w obrzękach nóg przynoszą poza tym żele łagodzące na bazie wyciągu z kasztanowca i arniki, które aplikuje się bezpośrednio na spuchnięte miejsce. Wielu osobom pomagają ponadto preparaty doustne z diosminą, zmniejszającą przepuszczalność naczyń krwionośnych i znacznie poprawiającą ich napięcie.

Przede wszystkim trzeba jednak pamiętać o tym, by starać się utrzymywać nogi w optymalnej dla nich pozycji i unikać zbyt długiego siedzenia z opuszczonymi nogami. Obrzęki spowodowane zmęczeniem nóg często w pełni ustępują po kilkudziesięciu minutach trzymania ich w górze, powyżej reszty ciała. W godzinach pracy i w ciągu dnia dla wielu osób jest to nieosiągalne ze względu na charakter podejmowanych przez nie codziennie działań. Jednak po powrocie do domu mamy zwykle więcej możliwości.

Pozycja z nogami w górze nie jest tak prosta do utrzymania, jak mogłaby się wydawać. Wymaga ona bowiem solidnego podparcia, które przyniesie ulgę także mięśniom. Wiele osób opiera opuchnięte nogi po prostu o stos poduszek lub podnosi je, opierając gdzieś na ścianie obok łóżka, ale nie są to rozwiązania bez wad. Przede wszystkim, opierając stopy o ścianę i próbując utrzymać tę pozycję, zmuszamy mięśnie do ciągłego napięcia, które nie sprzyja pełnemu relaksowi.

Regulowane stelaże TEMPUR® wychodzą naprzeciw tym potrzebom. Ich elastyczna konstrukcja wyposażona w elektryczny system regulacji pozwala – wedle potrzeb – na odpowiednie ustawienie pozycji materaca poprzez uniesienie strefy nóg i pleców. To pierwsze przynosi ulgę nogom, to drugie może pomóc w przypadku kolejnej uprzykrzającej życie dolegliwości, jaką jest chrapanie.

Jak to możliwe? Okazuje się, że delikatne uniesienie podparcia pleców poprawia ustawienie głowy względem reszty ciała i ułatwia oddychanie. W efekcie możemy zredukować chrapanie osoby śpiącej, zwłaszcza jeśli ma też dobrze dobraną poduszkę. Doceni to zwykle nie sam chrapiący, ale przede wszystkim osoba, która z nim śpi. Oczywiście zdarza się też, że przyczyny chrapania są poważniejsze i wtedy niezbędna może się okazać pomoc lekarza.

Anatomia stelaża TEMPUR®

Jak wygląda konstrukcja stelaża TEMPUR® Premium Flex? Jego powierzchnia składa się z kilkudziesięciu elementów sprężynowych – w przypadku popularnego rozmiaru 90×200 cm jest ich dokładnie 50 – które zapewniają stabilne podparcie materaca i cyrkulację powietrza, a jednocześnie dopasowują się do sylwetki i ruchów ciała. Prawdziwą innowacją jest możliwość ręcznej regulacji każdego z elementów, tak by był on mniej lub bardziej twardy tam, gdzie jest to w danej chwili potrzebne. Na przykład, jeśli tylko mamy taką potrzebę, możemy ustawić wyższą twardość w części podpierającej lędźwiowy odcinek kręgosłupa. Całość napędzana jest dwoma (w przypadku stelaży TEMPUR® Premium Flex 2000 i TEMPUR® Premium Flex 3000) lub czterema (model TEMPUR® Premium Flex 4000) silnikami. Takie zasilanie zapewnia pełen komfort użytkowania i niespotykaną płynność regulacji stelaża. Najbardziej zaawansowany model 4000 daje nawet możliwość zapisania 3 ulubionych pozycji wypoczynku, podobnie jak fotele w luksusowych samochodach!

Sterowanie tym rewolucyjnym systemem wypoczynku jest bajecznie proste. Pozycję ustawienia stelaża można kontrolować przy pomocy bezprzewodowego pilota lub jeszcze bardziej ułatwić sobie sprawę, ściągając na telefon lub tablet specjalną aplikację zintegrowaną ze stelażem. To drugie rozwiązanie wydaje się o tyle wygodne, że te niewielkie akcesoria zazwyczaj ciągle mamy gdzieś pod ręką, a pilot – jak to pilot – lubi się nam gdzieś schować. Aplikacja pozwala też sterować opcjonalnymi dodatkami do stelaża, takim jak jednostki masujące czy oświetlenie LED, które delikatnie podświetla łóżko, bez budzenia drugiej osoby.

Czy stelaż regulowany TEMPUR® może być wykorzystywany w podwójnym łóżku?

Regulowane stelaże TEMPUR® o wymiarach 80 x 200 cm oraz 90 x 200 cm są z założenia systemem pojedynczym, mającym odpowiadać specyficznym potrzebom i wymaganiom konkretnej osoby. Czy oznacza to, że – chcąc cieszyć się pełnym komfortem wypoczynku w idealnej pozycji – koniecznie trzeba spać samemu? W żadnym wypadku – korzystanie ze stelaży TEMPUR jest możliwe również w podwójnym łóżku. Należy wówczas po prostu zamontować dwa stelaże obok siebie. Co ważne, mogą one funkcjonować zarówno autonomicznie (np. jedna osoba czyta książkę, unosi więc strefę pleców, a druga relaksuje się po ciężkim dniu w biurze z nogami w górze podpartymi o uniesioną strefę nóg), jak i w synchronizacji – np. jeśli oboje chcą oglądać film. Zapewnia to nową, nieznaną do tej pory jakość wypoczynku bez konieczności kompromisów. Dodatkowym, opcjonalnym elementem wyposażenia zintegrowanym ze stelażami TEMPUR® są jednostki masujące, zapewniające relaks całego ciała poprzez delikatne wibracje rozluźniające mięśnie.

Jak regulacja stelaża wpływa na stan materaca?

Niektórzy będą się pewnie zastanawiać, czy takie manipulowanie pozycją i ustawieniami stelaża nie niszczy leżącego na nim materaca. Odpowiedź brzmi – nie, o ile materac jest odpowiednio dopasowany i kompatybilny ze stelażem. Materace TEMPUR® mają tę imponującą właściwość, że – wykonane ze specjalnego materiału opracowanego na podstawie badań w laboratoriach NASA – łatwo dopasowują się do nowej przestrzeni i do kształtu ciała, zapewniając mu solidne podparcie i jednocześnie redukując nacisk. Dzięki temu wypełnienie przez długi czas opiera się wszelkim uszkodzeniom i zniekształceniom, pozostając ciągle w pełni funkcjonalne przez wiele lat. Nie trzeba się więc obawiać, że zmiany pozycji materaca służące naszemu relaksowi wpłyną negatywnie na ogólny stan materaca. Dodatkową stabilność materaca na stelażu zapewniają solidne stabilizatory – najlepiej umieścić jeden z nich w strefie stóp i po dwa po bokach materaca. W ten sposób nie ma szans, by zsunął się lub przybrał dziwną, przekrzywioną pozycję.

Jeśli więc dokuczają ci obrzęki nóg, albo po prostu chcesz poprawić poziom komfortu w sypialni – regulowany stelaż TEMPUR® może wprowadzić do twojego życia naprawdę pozytywną zmianę, umożliwiając ci pełen relaks we własnym łóżku, które stanie się twoim prywatnym, zdrowotnym asystentem. Z takiego zabiegu możesz bez problemu skorzystać bez żadnej pomocy osób trzecich w zaciszu własnej sypialni – wystarczy wygodnie wyciągnąć się na wznak, wcisnąć odpowiedni przycisk na pilocie, ustawić optymalne nachylenie materaca w odpowiednich miejscach… i gotowe. Pełnia relaksu na wyciągnięcie ręki. Nie wahaj się po nią sięgnąć!

Kampania edukacyjna „AKTYWNY KRĘGOSŁUP”

Informujemy, że w terminie od 29.04.2021 do 27.05.2021 roku odbywa się kampania edukacyjna online AKTYWNY KRĘGOSŁUP, organizowana przez Fundację Zdrowie Jest Najważniejsze.

FZJN powstała w styczniu 2014 r. Celem jej jest zwiększenie dostępu do informacji i usług medycznych, w tym fizjoterapii i rehabilitacji dla jak największej liczby osób potrzebujących pomocy, gdyż w wielu przypadkach wczesna interwencja lekarska lub rehabilitacyjna jest konieczna do szybkiego powrotu do zdrowia i ograniczenia powikłań.

Patronat medialny objął portal Poradnik Zdrowie, patronat merytoryczny: Stowarzyszenie Fizjoterapia Polska, Polskie Towarzystwo Medycyny Stylu Życia oraz Exercise is Medicine Poland, natomiast patronat prawny objął Adwokat Bartłomiej Achler, z kancelarii Drab-Grotowska, Juszczyńska, Achler Sp. p., specjalizujący się w prawie medycznym.

W dobie pracy i nauki zdalnej kampania jest skierowana do osób prowadzących siedzący tryb życia, w tym z niepełnosprawnościami ruchowymi i ich opiekunów a także wszystkich zainteresowanych profilaktyką kręgosłupa, kości i stawów oraz aktywności życiowej. Choroby kręgosłupa, kości i stawów są chorobami cywilizacyjnymi a na przełomie ostatniego roku, nasiliły się jeszcze bardziej.

Kręgosłup, podobnie jak całe nasze ciało nie jest stworzony do siedzenia czy stania, tylko do ruchu. Brak aktywności, przeciążenia, zaniedbania mogą prowadzić do wielu chorób. Dlatego tak istotne jest dbanie o jego prawidłowe funkcjonowanie zwłaszcza u osób ograniczonych ruchowo a także u ich opiekunów, których kręgosłup na co dzień narażony jest na przeciążenia i urazy podczas podnoszenia, dźwigania i tym samym pomagania swoim podopiecznym w normalnym funkcjonowaniu.

Kampania rozpocznie się w czwartek 29.04.2021 roku i przez kolejnych 5 tygodniu specjaliści medyczni z dietetyki klinicznej, psychologii, medycyny stylu życia, neurochirurgii, ortopedii i traumatologii, chorób wewnętrznych, fizjoterapii oraz nowych technologii w fizjoterapii, na bazie wieloletnich doświadczeń, wiedzy medycznej i badań naukowych, na cotygodniowych webinarach odpowiedzą na pytanie „JAK DBAĆ O KRĘGOSŁUP, KOŚCI I STAWY?”.

Agnieszka Dąbkowska, prezes Fundacji Zdrowie Jest Najważniejsze i członkini Polskiego Towarzystwa Medycyny Stylu Życia, jest po wypadku samochodowym, w wyniku którego doznała urazu rdzenia kręgowego i ma zaawansowaną spastyczność (zaburzenie pracy mięśni). Wie jak ważną rolę odgrywa zdrowy kręgosłup, o którym się nie myśli, dopóki człowiek nie zacznie odczuwać dolegliwości z nim związanych.

Dlatego wraz z zespołem Fundacji Zdrowie Jest Najważniejsze, której większość stanowią osoby z niepełnosprawnościami ruchowymi, chcąc pomóc innym osobom zadbać o profilaktykę kręgosłupa, kości i stawów, zaprosiła do udziału w kampanii specjalistów medycznych: dr Hannę Stolińską (doktor nauk o zdrowiu, dietetyk kliniczny), mgr Malwinę Umiastowską (dietetyk, psycholog), lek. Alicję Baska, lek. Paulinę Juszyńską i lek. Jakuba Wojciechowskiego (zajmujących się pełnoprofilową neurochirurgią), dr n. med. Pawła Walaska (specjalista ortopeda-traumatolog), lek. Annę Plucik-Mrożek (specjalista chorób wewnętrznych), mgr fizjoterapii Joannę Tokarską, mgr fizjoterapii i wychowania fizycznego Magdalenę Łuczak, mgr fizjoterapii i diagnostę Kamę Brzostowską, mgr fizjoterapii Andrzeja Grudniewskiego, mgr fizjoterapii Łukasza Frącz oraz mgr fizjoterapii Walentego Trandasir.

Prelegenci podzielą się z uczestnikami swoją wiedzą i wieloletnim doświadczeniem a także dostępnymi badaniami naukowymi w zakresie profilaktyki układu ruchu. Na podstawie zebranych materiałów zostanie przygotowany praktyczny poradnik (e-book w pdf, w wersji polskiej i angielskiej), który po zakończeniu kampanii będzie można bezpłatnie pobrać na stronie www.aktywnykregoslup.pl. Na zakończenie kampanii odbędzie się debata ze specjalistami z nowych technologii w diagnostyce i fizjoterapii, która również odbędzie się w formie online podczas webinaru w dniu 27.05.2021 roku o godz. 19:00. Wszystkie webinary będą nagrywane i udostępnione na YouTube Fundacji Zdrowie Jest Najważniejsze.

Na podstawie zebranych materiałów z kampanii zostanie przygotowany praktyczny poradnik (e-book w formie pdf, w wersji polskiej i angielskiej), który będzie można bezpłatnie pobrać na stronie www.aktywnykregoslup.pl. Webinary będą nagrywane i udostępnione na kanale YouTube Fundacji Zdrowie Jest Najważniejsze.

Kampania ma charakter edukacyjny, odbędzie się online i udział w niej jest bezpłatny. Nie trzeba się rejestrować, aby móc uczestniczyć w webinarach dostępnych na Facebooku Fundacji Zdrowie Jest Najważniejsze. Może w niej wziąć udział każdy, kto jest zainteresowany ww. tematyką. Prelegenci występują pro bono a organizator nie planuje osiągnięcia zysku finansowego z kampanii.

Bylibyśmy wdzięczni, gdyby mogli Państwo poinformować o kampanii. Szczegóły są dostępne na stronie www.aktywnykregoslup.pl.

Jeżeli chcieliby Państwo dowiedzieć się więcej na temat tej społecznej inicjatywy, mającej na celu edukację w zakresie profilaktyki zdrowotnej społeczeństwa a także przeprowadzić wywiad z Agnieszką Dąbkowską i/lub prelegentami przed rozpoczęciem lub w trakcie trwania kampanii, to uprzejmie prosimy o informację do: a.grudniewska@fzjn.pl.

12 pandemicznych miesięcy webinarów

Z pewnością nie będzie przesadą stwierdzenie, że w marcu 2020 roku życie każdego z nas wywróciło się do góry nogami. Kto z nas świętując sylwestra i podejmując postanowienia na ten wspaniale zapowiadający się okrągły 2020 rok mógł spodziewać się takiego obrotu wydarzeń? Dla większości z nas globalna pandemia była niczym innym niż wyjętym z filmów katastroficznych abstrakcyjnym konceptem. Groźny, nieznany wirus, przeciążenie systemu opieki zdrowotnej, zamrożenie gospodarki i zamknięcie całego społeczeństwa w domach? Brzmi jak scenariusz horroru. A jednak – to wszystko, nawet i więcej, działo się na naszych oczach, i w przeważającej większości dzieje się do dziś.

Minął rok. I choć wirus jest wciąż z nami, nauczyliśmy się z nim żyć, choć łatwo nie było. Każdy z nas pamięta początki, kiedy w marcu informacje o pierwszych zakażeniach powodowały powszechną panikę (a przecież ich ilość można było jeszcze wtedy liczyć na palcach jednej ręki!). Niech pierwszy rzuci kamieniem, kto w tamtym okresie impulsywnie nie kupił makaronu, papieru toaletowego lub konserw w zdecydowanie większej ilości niż potrzebował, na wypadek kwarantanny lub ogłoszenia całkowitego lockdownu. Przerażenie i dezinformacja nie sprzyjały racjonalnemu działaniu – i nie sprowadzało się to tylko do robienia zakupów. Zawirowania były w każdej dziedzinie życia: nośmy maseczki, nie nośmy maseczek; wirus grasuje w lasach, wirus nie grasuje w lasach; zamykajmy rehabilitację, otwierajmy rehabilitację. Można wyliczać bez końca.

No właśnie – rehabilitacja. Kiedy zamrożono przeważającą większość gospodarki, niestety oberwało się również fizjoterapeutom. Działalność fizjoterapeutyczna mogła być prowadzona tylko w wyjątkowych przypadkach, co spowodowało, że blisko 75% fizjoterapeutów w Polsce zostało zmuszonych do całkowitego zaprzestania podejmowania swojej aktywności zawodowej w związku z sytuacją epidemii COVID-19. Przez ponad miesiąc fizjoterapia znajdowała się w zawieszeniu – dopiero 4 maja zniesiono te ograniczenia. Już wtedy, oprócz dotychczasowych pacjentów, których stan się pogorszył przez brak dostępu do rehabilitacji, pod naszą opieką znaleźli się również pacjenci covidowi oraz ci, którzy co prawda Covid zażegnali, ale których czekała jeszcze długa droga do odzyskania sprawności.

Wybuch pandemii przyniósł więc fizjoterapeutom szereg nowych wyzwań, a wraz z nimi, jeszcze większą niż zwykle, konieczność nabywania nowej wiedzy i umiejętności.

Stowarzyszenie Fizjoterapia Polska już w kwietniu ubiegłego roku wystartowało z pierwszymi bezpłatnymi webinariami dla fizjoterapeutów. Prowadzenie szkoleń w formie zdalnej było – i wciąż jest – jedynym rozwiązaniem w obliczu utrzymywanych zakazów prowadzenia szkoleń i spotkań w formie stacjonarnej. Webinary cieszą się w dzisiejszych czasach niezwykłą popularnością, przede wszystkim dlatego, że pozwalają na zdobycie wiedzy w bezpieczny, komfortowy sposób. Postęp elektronizacji społeczeństwa zdecydowanie pomógł w upowszechnieniu tego środka kształcenia i docenieniu jego walorów. W webinariach można uczestniczyć praktycznie z każdego miejsca, pod warunkiem posiadania urządzenia podłączonego do sieci. Cieszymy się, że poprzez webinary stowarzyszenie pomimo przeszkód i trudności związanych z pandemią – nadal z sukcesami realizuje swoje cele statutowe związane z nauką poprzez poszerzanie wiedzy fizjoterapeutów z różnych dziedzin fizjoterapii.

Przez ostatnie 12 miesięcy wyemitowaliśmy ponad 60 bezpłatnych webinarów, w których uczestniczyło blisko 6 tysięcy członków i sympatyków naszego stowarzyszenia. Były to webinary o różnorodnej tematyce, głównie jednak nawiązującej do specjalizacji kierunkowych jakimi na co dzień posługują się w swojej praktyce fizjoterapeuci. Mieliśmy zatem szkolenia o tematyce ortopedycznej, pediatrycznej, neurologicznej, sportowej, geriatrycznej, stomatognatycznej, pulmonologicznej oraz wielu innych. Gościliśmy cenionych ekspertów o różnych specjalizacjach, którzy dzielili się z Wami swoją wiedzą. Wielokrotnie spotkania te cieszyły się taką popularnością, że musieliśmy zwiększyć liczbę możliwych uczestników, czy organizować kolejne webinary lub transmitować powtórki z ulubionymi tematami i prelegentami.

Chcielibyśmy Wam bardzo podziękować za miniony rok – mimo że tak trudny dla nas wszystkich – za Wasz entuzjazm, chęć współpracy i wolę walki. Z naszej strony obiecujemy, że następne 12 miesięcy będzie obfitować w kolejne przedsięwzięcia, na czele z kolejnymi webinariami (których będzie jeszcze więcej! pobijmy rekordy!) oraz, jeśli stan epidemiczny pozwoli, spotkaniami na żywo. Może jeszcze w tym roku bez integrujących przerw kawowych, ale od czegoś trzeba zacząć!

Piszcie do nas, jeśli jest jakiś temat, który chcecie abyśmy koniecznie na webinarze poruszyli.

Opłać składkę członkowską aby uzyskać dostęp do retransmisji ponad 20 webinarów w okresie wakacyjnym!*

Możesz skorzystać z formularza szybkich płatności on-line (PayU), a wszystkie niezbędne informacje znajdziesz na stronie fizjoterapeuci.org/oplac-skladke

Składka za rok 2021 wynosi tylko 50 zł.

*aby uzyskać dostęp do webinarów napisz do nas na adres biuro@fizjoterapeutci.org

Znamy wyniki konkursu z okazji Dnia Kobiet!

Pozytywna energia, niezwykłe pasje, rozwój zawodowy i naukowy oraz rodzina? To właśnie polskie fizjoterapeutki!

Serdecznie dziękujemy za przesłane zdjęcia i gorąco gratulujemy wszystkim Panią które, zgłosiły się do konkursu.

Jury w składzie dr Agnieszka Stępień, Filip Windak, Michał Kłosek, Anna Boguniecka, Arseniusz Burkiewicz zadecydowało o wyróżnieniu dla 13 prac oraz o przyznaniu ex aequo miejsca pierwszego! 

Z przyjemnością informujemy o wynikach konkursu „Jak żyją Polskie Fizjoterapeutki i  Studentki fizjoterapii!”.

Miejsce I – Edyta Smolis-Bąk, Iwona Joanna

Miejsce III – Milena Kaniewska

Miejsce VI – Urszula Strasińska

Miejsce V – Katarzyna Nowocin

Miejsce VI – Karolina Biel

Miejsce VII – Natasza Krauze

Miejsce VIII – Klaudia Karpowicz, Marlena Migała, Wiktoria Biaduń

Miejsce IX – Monika Budziejko

Miejsce X – Marta, Sylwia Hawrylak

Wszyscy laureaci otrzymają nagrody konkursowe, serdecznie gratulujemy! 

Zasady Etyki Zawodowej Fizjoterapeuty oraz Prawa Pacjenta. Jak ich przestrzegać i na co uważać?

Fizjoterapeuta jako zawód zaufania publicznego

Nie ulega wątpliwości, że od pracowników medycznych, jako od przedstawicieli zawodów zaufania publicznego, wymaga się nie tylko postępowania zgodnie z zasadami nauki opartej na faktach (EBM), ale także przestrzegania zasad etycznych i poszanowania praw pacjenta. Fizjoterapeuci nie są tutaj wyjątkiem. Od momentu wejścia w życie Ustawy z dn. 25 września 2015 r. o zawodzie fizjoterapeuty, zostali oni uznani za samodzielny zawód medyczny [1]. Konsekwencją tego było nie tylko powstanie Krajowej Izby Fizjoterapeutów, ale także nasilenie dyskusji o stworzeniu standardów postępowania fizjoterapeutycznego, w tym opracowania kodeksu zasad etycznych [2].

Kodyfikacja zasad etyki fizjoterapeuty

Tworzenie kodeksu etycznego grupy zawodowej ma na celu określenie wartości, standardów i obowiązujących norm. Ponadto sprzyja integracji danej społeczności i umacnia pozycję zawodu [2].

Już w 2009 roku Zespół pod kierownictwem dr. hab. Wojciecha Kiebzaka opracował Kodeks Etyczny Fizjoterapeuty Rzeczypospolitej Polskiej, który został opublikowany przez Polskie Towarzystwo Fizjoterapii. Kodeks ten przypomina inne dokumenty, t.j. Kodeks Etyki Lekarskiej i Kodeks etyki zawodowej pielęgniarki i położnej Rzeczypospolitej Polskiej: zawiera ślubowanie oraz określa ramy relacji z pacjentem, społeczeństwem i innymi przedstawicielami środowiska medycznego. Ponadto uwzględnia zasady, którymi powinien kierować się fizjoterapeuta w zakresie wykonywania praktyki, prowadzenia własnej działalności i badań naukowych [3].

Podczas I Krajowego Zjazdu Fizjoterapeutów w 2016 r. uchwalono “Zasady etyki zawodowej fizjoterapeuty” [4]. Składa się na nie 10 punktów, które mogą stanowić coś na kształt drogowskazów w praktyce fizjoterapeuty [5].

W 2020 r. Krajowa Izba Fizjoterapeutów rozpoczęła prace nad stworzeniem kodeksu etyki zawodowej. W tym celu m.in. zainicjowała badanie ankietowe “Dotyk, cielesność, intymność – etyka zawodu fizjoterapeuty”, którego tematem jest budowanie relacji terapeutycznej i komunikacja fizjoterapeutów z pacjentami [6].

Prawa pacjenta

Poszanowanie praw pacjenta stanowi nie tylko obowiązek moralny, ale także prawny, jak zaznaczono we wcześniej wspomnianej ustawie [1]. Pozwala na zbudowanie relacji z pacjentem i umożliwia osiągnięcie efektów terapeutycznych. Co więcej, dzięki temu zmniejszamy ryzyko konfliktu z pacjentem, który może skończyć się w sądzie.

Świadoma zgoda

Jednym z podstawowych praw pacjenta jest prawo do wyrażania zgody na świadczenia zdrowotne. Zazwyczaj udzielenie zgody przez pacjenta rozwiązywane jest na poziomie organizacyjnym podmiotu leczniczego, ale fizjoterapeuta powinien zwrócić uwagę, czy został dopełniony ten obowiązek. Należy także upewnić się, że pacjent został poinformowany o możliwych skutkach ubocznych i przeciwwskazaniach do danej metody rehabilitacji. Pacjent powinien mieć możliwość zadania fizjoterapeucie pytań o zabieg przed jego rozpoczęciem. Nie należy zakładać, że lekarz kierujący zrealizował obowiązek informacyjny. Ze względów bezpieczeństwa powinno się pobierać zgodę w formie pisemnej [7]. Wyrażenie zgody przez pacjenta zdejmuje z fizjoterapeuty odpowiedzialność za niezawinione niepożądane skutki zastosowanej terapii [8].

Obowiązek informacyjny

Prawo pacjenta do informacji wiąże się ze świadomym udzieleniem zgody, ale obejmuje także prawo do informacji o własnym stanie zdrowia. Zazwyczaj jest to przekaz ustny, przy czym istotne jest, aby był on zrozumiały dla chorego. Należy dopasować formę przekazu do odbiorcy i upewnić się, że zrozumiał jego treść. W razie sporu to fizjoterapeuta jest zobowiązany udowodnić dopełnienie obowiązku informacyjnego. Z tego powodu warto odnotować fakt przekazania informacji pacjentowi w dokumentacji medycznej. Z uwagi na ewentualne roszczenia można również przygotować formę pisemną informacji, zapoznanie się z którą chory potwierdza podpisem [8]. Pamiętajmy, że pacjent może zrezygnować z prawa do informacji. Z tego względu dobrze na pierwszej wizycie upewnić się jaki zakres wiadomości jest skłonny przyjąć [7]. Więcej na temat prawa pacjenta do informacji można przeczytać w artykule “Fizjoterapeuta a prawo do informacji pacjenta”

Tajemnica zawodowa

Nie można zapomnieć o obowiązującej pracowników medycznych tajemnicy zawodowej. Ze względu na specyfikę zawodu fizjoterapeuty posiada on informacje wrażliwe na temat zdrowia pacjenta. Naruszenie tajemnicy zawodowej wiąże się z odpowiedzialnością karną [7].

Oferta TU INTER Polska dla fizjoterapeutów

Prace nad kodyfikacją zasad etyki zawodowej fizjoterapeutów wciąż trwają i nadal zasady te są bardziej wartościami, którymi powinni się kierować, niż szczegółowymi wytycznymi. Z tego powodu niektóre sytuacje, zwłaszcza dotyczące bezpośrednio praw pacjenta, mogą budzić wątpliwości pracowników medycznych.

W ramach dobrowolnego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej istnieje możliwość wykupienia klauzuli dotyczącej naruszenia praw pacjenta. Będzie to szczególnie istotne dla fizjoterapeutów wykonujących swój zawód w ramach prowadzenia działalności gospodarczej [9].

Przypominamy, że ubezpieczenie INTER Fizjoterapeuta zawiera ochronę prawną, m.in. Centrum Asysty Prawnej – infolinię czynną 24/7, porady prawne w formie opinii na piśmie czy pokrycie kosztów związanych z ewentualnym sporem sądowym [9].

W ten sposób staramy się pomagać w rozwiewaniu wątpliwości i zapewnieniu pracownikom medycznym poczucia bezpieczeństwa, dzięki czemu łatwiej o stworzenie wartościowej, korzystnej terapeutycznie relacji z pacjentami.

Referencje

  1. Ustawa z dnia 25 września 2015 r. o zawodzie fizjoterapeuty
  2. Bugaj R, Klarzyńska K. Po co tworzyć kodeks etyczny w fizjoterapii. Głos Fizjoterapeuty, 0/2017
  3. Kiebzak W, Gieremek K, Florczyk M, Kiljański M. Kodeks Etyczny Fizjoterapeuty Rzeczypospolitej Polskiej. Pabianice 2009.
  4. Uchwała NR 20/I KZF/2016 z dn. 29 grudnia 2016 w sprawie “Zasad etyki zawodowej fizjoterapeutów
  5. https://kif.info.pl/zasady-etyki-zawodowej/ (ostatni dostęp: 18.02.2021)
  6. https://kif.info.pl/dotyk-cielesnosc-intymnosc-etyka-zawodu-fizjoterapeuty-ruszyl-projekt-badawczy-katedry-psychospolecznych-podstaw-zdrowia-i-rehabilitacji-awf-warszawa-oraz-kif/ (ostatni dostęp: 18.02.2021)
  7. https://www.praktycznafizjoterapia.pl/artykul/obowiazki-fizjoterapeuty-w-zakresie-realizacji-podstawowych-praw-pacjenta (ostatni dostęp: 18.02.2021)
  8. https://www.praktycznafizjoterapia.pl/artykul/prawo-pacjenta-do-informacji-oraz-wyrazenia-zgody-w-zawodzie-fizjoterapeuty (ostatni dostęp: 18.02.2021)
  9. https://interpolska.pl/sluzba-zdrowia/fizjoterapeuta/ (ostatni dostęp: 18.02.2021)

Międzynarodowy Dzień Kobiet – konkurs!

Szanowne Panie, Drogie Koleżanki, Dziewczyny

Dziś Dzień Kobiet, czyli także dzień polskich fizjoterapeutek! W naszej grupie zawodowej jest nas ponad 70%! Pracujemy, studiujemy, rozwijamy się zawodowo, zajmujemy się dziećmi, sprzątamy, gotujemy i mamy swoje pasje. Niezwykłe pasje!

W imieniu całego zarządu SFP życzę Wam wszystkiego o czym marzycie. I zapraszam Was do wspólnej zabawy. Sprawmy by w tej trudnej rzeczywistości zrobiło się KOLOROWO! Pokażcie jakie jesteście w pracy, w domu, w wolnym czasie! Uśmiechnięte, profesjonalne, nieznane nikomu, czasem szalone. Przyślijcie swoje zdjęcia, pokażcie co lubicie, jakie naprawdę jesteście! Pokażcie jak pracujecie, tańczycie, biegacie, jeździcie na nartach lub na motorze, pływacie, wspinacie się, jeździcie konno, gotujecie i uczycie się z dziećmi. Ja rozpoczynam zdjęciem z ważnymi chwilami z mojego życia :).

Zdjęcia można przesyłać do 17 marca 2021 roku z Waszym imieniem i tytułem zdjęcia. W pierwszy dzień wiosny, 20 marca, przyznamy nagrody i wyróżnienia. Przekażmy innym trochę pozytywnej energii, pokażmy, JAK ŻYJĄ POLSKIE FIZJOTERAPEUTKI I STUDENTKI FIZJOTERAPII!

Panowie, też jesteście wspaniali. Jeśli macie ochotę, przysyłajcie także Wasze zdjęcia. Zorganizujemy dla Was oddzielną kategorię!

W imieniu Zarządu SFP
Agnieszka Stępień

 

Światowy Dzień Chorób Rzadkich

Czy choroby rzadkie są rzeczywiście rzadkie?  

Dzisiaj obchodzimy Światowy Dzień Chorób Rzadkich. W Polsce chorobę rzadką rozpoznano u ponad 2 milionów osób. Jeśli doliczamy do tych osób ich rodziny okaże się, że 5- 7 milionów Polaków zmaga się nie tylko z objawami choroby, ale także z brakiem rozwiązań systemowych w naszym kraju. 

Stowarzyszenie Fizjoterapia Polska, mając na uwadze nie tylko dobro Pacjentów, ale także większe możliwości specjalistycznego kształcenia fizjoterapeutów, wspiera dążenia do wprowadzenia Narodowego Planu dla Chorób Rzadkich.

X